Zagadka dla ciekawskich- o przepisach słów kilka
W ostatnim czasie pojawiła się informacja, że nasze zwycięstwo ze Zgłobnia zostało zweryfikowane jako 3-0 dla gospodarzy. Wbrew powtarzanym plotkom oraz błędnemu wpisowi na stronie 90minut.pl nasz gracz nie odmówił okazania dowodu ani też nie grał w tym meczu żaden nieuprawniony zawodnik. Potwierdził to nawet sędzia wpisując stosowne uwagi w protokole.
Powyższa sytuacja skłoniła mnie do napisania tego tekstu żeby uzmysłowić kibicom jakimi prawami rządzi się piłka w najniższych (a pewnie nie tylko) klasach rozgrywkowych. Korzystając z okazji chciałbym zadać również czytelnikom pewną zagadkę. Który przepis regulaminu rozgrywek stanowi o tym, że nieokazanie niezwłocznie dokumentu tożsamości skutkuje walkowerem? Nie przewiduje niestety żadnych nagród poza ewentualną satysfakcją i możliwością wskazania mi tego przepisu. Moje oczy nie są już oczami nastolatka i najnormalniej na świecie takiego przepisu się nie doszukałem. Jeśli szukałem zbyt słabo to proszę o poprawienie.
Dla zainteresowanych krótkie streszczenie sytuacji: Iskra przegrywa w pierwszej połowie 3-0 i informuje sędziego o chęci przeprowadzenia konfrontacji. Zawodnicy Iskry mieli oczywiście do tego prawo i z niego skorzystali. W zasadzie poza jednym działaczem wszyscy zachowali się fair i mój tekst nie ma na celu atakowania kogokolwiek. Chciałbym tylko zwrócić uwagę na jakość przepisów, sędziowania i bałaganu jaki panuje w związku. Dwóch z naszych graczy nie ma przy sobie dowodu osobistego więc przywożą je z Czudca. Po około 20 minutach potwierdzają sędziemu swoją tożsamość, a sędzia nie zgłasza żadnych uwag co do tożsamości zawodników i w sprawozdaniu pomeczowym wpisuje, że zawodnicy Ci okazali dokumenty.
Niektórzy uważają, że za takie postępowanie Czarnych należy ukarać odebraniem trzech punktów. Powołują się na tajemniczy „regulamin”, który rzekomo tak stanowi. Stwierdziłem więc, że skoro to takie źródło wiedzy to dobrze się będzie z nim zapoznać. Brnąc przez kolejne przepisy trafiamy w końcu do interesującej nas części. § 10 pkt. 10 stanowi, że: „Zawodnik uczestniczący w spotkaniach mistrzowskich musi posiadać aktualną kartę zawodnika(zgodny z systemem Extranet) lub dowód osobisty. Dopuszcza się możliwość gry na podstawie innego dokumenty tożsamości ze zdjęciem (paszport, prawo jazdy, legitymacja studencka itp.)” Przepis ten nie stanowi przecież nawet o tym kiedy i w jakich przypadkach trzeba ten dokument okazać. Ba, nie ma tutaj nawet wzmianki o tym czy dokument trzeba okazać niezwłocznie, nie później niż 20 minut itd. Trzeba go posiadać i tyle. Jak wiadomo, wszyscy nasi zawodnicy posiadali dowody osobiste co sędzia zaprotokołował. Jedni zrobili to niezwłocznie, a dwóch po około 20 minutach. Nie zabrania przecież tego regulamin.
Idąc dalej § 10 pkt. 12 precyzuje sposób przeprowadzania konfrontacji. Z przepisu wynika to, że: ” Sędzia sprawdza aktualne karty zawodników lub inne dokumenty tożsamości oprotestowanych zawodników z ich wyglądem (w obecności kapitanów obu zespołów) i tylko i wyłącznie w przypadku wątpliwości sędziego (a nie kapitana) co do tożsamości zawodnika żąda dodatkowego dokumentu tożsamości ze zdjęciem (paszport, prawo jazdy, legitymacja studencka itp.). Na podstawie tych dokumentów i dodatkowych pytań musi zająć jednoznaczne stanowisko, czy jest to ten zawodnik czy nie. Swoje stanowisko w tej sprawie wpisuje do sprawozdania z zawodów.”
No i zaczyna się. Po pierwsze to sędzia sprawdza tożsamość zawodników, a nie kapitan drużyny przeciwnej jak to miało miejsce w Zgłobniu. Następnie- czy sędzia zgłosił jakiekolwiek wątpliwości co do tożsamości zawodników? Nic podobnego. Kwestia kolejna- stanowisko zajmuje na podstawie dokumentów i dodatkowych pytań- nasi zawodnicy wykazali się znajomością swoich nr PESEL. Następnie dostarczyli dowody osobiste i nikt nie zgłaszał zastrzeżeń. Po raz kolejny przepis nie precyzuje czasu w którym mają to zrobić. Z powyższego przepisu wynika, że sędzia zajmuje jednoznaczne stanowisko co do tożsamości zawodników. W sprawozdaniu pomeczowym (link na końcu) sędzia zajął stanowisko, że wszyscy zawodnicy byli uprawnieni i potwierdzili tożsamość.
Załóżmy jednak, że istnieje jakaś pokrętna wykładnia powyższych przepisów i dokumenty trzeba okazać w ciągu 10 sekund od poproszenia o nie. Gdzie w regulaminie znajduję się wzmianka o tym, że karą za brak dokumentu jest walkower? Nigdzie. Regulamin stanowi, że :” W przypadku, gdy sędzia zawodów na podstawie przedłożonych dokumentów jednoznacznie określi, że wpisany w załączniku do sprawozdania sędziowskiego zawodnik nie jest tym, który występował w zawodach lub zawodnik nie stawi się na kontrolę tożsamości po uprzednim poinformowaniu przez sędziego kapitana drużyny, taki zawodnik zostaje uznany, że grał pod fałszywym nazwiskiem i drużyna karana jest weryfikacją meczu walkowerem i karą pieniężną(…). Jak wiemy na kontroli stawili się wszyscy zawodnicy, a sędzia nie miał zastrzeżeń co do tożsamości zawodników. Regulamin nawet wymienia kim, zgodnie z przepisami jest taki nieuprawniony zawodnik:
a) nie został zgłoszony do danej klasy rozgrywkowej;
b) wystąpił w zawodach gdy powinien odbywać karę dyskwalifikacji;
c) wystąpił w zawodach w których przekroczył limit wieku w danej kategorii wiekowej;
d) wystąpił w zawodach, w których nie został wpisany do załącznik do sprawozdania sędziowskiego.
Żaden z powyższych przypadków nie dotyczy naszego zawodnika.
Chętni mogą poczytać § 16 pkt. 6 który wymienia szereg sytuacji, w których należy orzec walkower. Jedyna warta uwagi wzmianka to ta o tym, że walkower przyznaje się w przypadku gry, zawodnika nieuprawnionego do gry albo potwierdzonego lub uprawnionego na podstawie przedłożonych przez klub niewiarygodnych dokumentów. Sędzia nie zanotował w protokole, że zawodnicy Ci byli nieuprawnieni do gry. Nie ma o tym ani wzmianki w sprawozdaniu. Nikt nie zgłosił zastrzeżeń co do ich tożsamości, a tylko to mogłoby być podstawą do walkowera. Co więcej, po wspomnianych 20 minutach sędzia potwierdził, że wspomniani zawodnicy byli tymi, za których się podawali. Nie było żadnych wątpliwości. Regulamin nakłada walkower za grę nieuprawnionych zawodników. W tym przypadku po 20 minutach sędziowie potwierdzają tożsamość wszystkich graczy i nie zgłaszają uwag co do prawdziwości danych. Nie ma więc żadnej przesłanki do zastosowania walkowera gdyż regulamin nakłada sankcję za grę nieuprawnionych zawodników, a nie brak dokumentu przy sobie czy okazanie go po czasie.
Za co więc walkower? Liczę, że ktoś pomoże mi rozwikłać tę zagadkę w sposób nie budzący wątpliwości. Może istnieje gdzieś utajniony zbiór zaleceń, interpretacji czy orzeczeń w podobnych sytuacjach, który jest dostępny np. tylko dla sędziów.
Żeby było jeszcze ciekawiej okazuje się, że w przypadku podobnych sytuacji związek nie nakłada żadnych kar. W końcu wiadomo jak nasza piłka działa. W powyższym przypadku wszyscy nasi zawodnicy potwierdzili swoją tożsamość. Są jednak przypadki (w linku na końcu fragment sprawozdania sędziego), w których zawodnicy w ogóle nie potwierdzają swojej tożsamości, a wynik meczowy się utrzymuje. Mowa tutaj o wiosennym meczu naszych juniorów z drużyną Galicji Chmielnik. Trzech zawodników gości nie miało dokumentów przy sobie, a mimo wszystko utrzymał się boiskowy remis 0-0. Skąd więc teraz taka diametralna różnica? Od czego to zależy? Nie wszyscy wiedzą ale posiedzenia komisji, która się tym zajmuje odbywają się pod koniec tygodnia. Wątpliwie więc wyglądają wpisy na klubowej stronie Iskry o treści „Z informacji, które Prezes Iskry otrzymał od Przewodniczącego Komisji Gier Podokręgu Rzeszów wynika, iż wynik niedzielnego meczu Iskry z Czarnymi Czudec, został zweryfikowany jako walkower na korzyść zespołu gospodarzy. „ datowane na kilka dni wstecz. Nie będę nic sugerował. Niech czytelnicy sami wyciągną wnioski dlaczego w wypadku jednej drużyny trzeba nałożyć walkower, a w przypadku innych nie. Gra nieuprawnionych zawodników, pauzujących czy niezgłoszonych nie jest fair. Ale nic takiego nie miało miejsca w Zgłobniu! Sędzia po 20 minutach stwierdził, że wszyscy okazali dowody i nie ma zastrzeżeń co do tożsamości. Kwestią czasu jest moment, w którym wszystkie kolejne drużyny będą sprawdzać swoich rywali z nadzieją, że może ktoś zostawił dowód w portfelu na stole.
Ogólnodostępny zbiór zasad dosyć ogólnie traktuje to zagadnienie. Zbyt ogólnie moim zdaniem. Dopóki regulamin nie będzie precyzował ważnych kwestii, dopóty o wyniku meczu będzie decydowało „widzi-mi-się” sędziego lub tajemniczego pana w związku. Każdy z nas przecież zna sytuację, w których w dokładnie takiej samej historii utrzymywał się wynik meczowy i o żadnym walkowerze nie było mowy. Znamy również przypadki odmienne. Takie jak nasz. Co więcej, takie sytuacje w przyszłości mogą się przydarzyć i Iskrze. Rozumiem, że B-klasa to nie Liga Mistrzów ale wypadałoby wypracować jednak ścisła i powtarzalną procedurę postępowania. Jak można karać kogoś walkowerem skoro nawet regulamin tego nie przewiduje? Nie wspomnę o powiązaniach niektórych trenerów, prezesów czy działaczy ze strukturami związkowymi…Z powyższego tekstu można wyciągnąć swoje wnioski Skoro wszyscy nasi zawodnicy byli uprawnieni i okazali dowody osobiste to sprawa powinna być zamknięta, a Iskra powinna przełknąć gorycz porażki. Zamiast tego rozpoczął się zapewne festiwal lobbowania za walkowerem, o którym nie ma mowy w regulaminie.
Wszystko to wynika ze zbyt ogólnych pojęć wpisanych do regulaminu zapewne w przerwach pomiędzy jednym bankietem, a drugim. Pytanie tylko czy regulamin tworzył ktoś kto się na tym nie zna, czy może panowie ze związku stworzyli specjalnie jak najbardziej ogólny zbiór zasad i zostawili sobie pole do wygodnej interpretacji przepisów wtedy kiedy im to potrzebne.
Regulamin do znalezienia tutaj: http://www.podkarpackizpn.pl/pliki/wydzial_gier/regulaminy/2014-2015/Regulamin_IV_ligi_i%20nizszych_klas_na_sezon_2014-2015.pdf
A tutaj fragment sprawozdania sędziego:
Mecz z Iskrą http://s12.postimg.org/oxugejzil/zglobien_czudec.jpg
Analogiczna sytuacja juniorów w meczu Czarni- Galicja Chmielnik
http://s11.postimg.org/ymr8wo52b/czudec_chmielnik.jpg
Zapraszam do kulturalnej dyskusji.
Komentarze