Przed pierwszym gwizdkiem

Nie tylko wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami. Już w najbliższą niedzielę rusza również runda rewanżowa B-Klasy.

Pierwsza część sezonu była dla naszego zespołu przeciętna. Zdobyliśmy 19 punktów i uplasowalśmy się tuż powyżej połowy tabeli. Na 11 rozegranych spotkań zwyciężaliśmy 5 razy. Wygrywaliśmy efektownie z drużynami Połomii (8-1), Budziwoja (9-0) oraz Lubenii (4-0). Pokonaliśmy także Huragan Kozłówek (3-2) i Diament Pstrągowa (1-0). Zremisowaliśmy 4 razy. O ile remisy z zespołami z górnej części tabeli (1-1 z Lutoryżem, 1-1 z Nosówką oraz 2-2 z Dobrzechowem) dało się w jakiś sposób wytłumaczyć, o tyle wyjazdowa wpadka z Szufnarową (2-2) na długo utkwiła nam w głowach. Przegrywaliśmy na jesień dwukrotnie. Z liderem rozgrywek ze Zgłobnia (1-2) oraz w inauguracyjnym spotkanie w Grodzisku (0-1). Ciekawostką może być fakt, że gra na własnym boisku nie stanowiła dla naszej drużyny absolutnie żadnego atutu. W 5 rozegranych meczach zdobyliśmy 8 punktów, podczas gdy w 6 wyjazdowych spotkaniach zdobyliśmy ich 11. Proporcje są więc zbliżone.

Przed rozpoczęciem sezonu naszą drużynę spotkały spore zmiany. Przede wszystkim staraliśmy się zmienić system gry rezygnując już na dobre z obecności stopera, a w zamian grając czterema obrońcami w linii. Rozwiązanie to na dłuższą metę wydaje się słuszne jednak widać było w niektórych meczach wyraźnie, że potrafimy pogubić krycie w prostych sytuacjach. Borykaliśmy się też z tradycyjnymi kłopotami drużyny z najniższych lig- wyjazdami za granicę czy kontuzjami niektórych zawodników. W sytuacji, w której uczyliśmy się ustawienia na nowo, ciągłe roszady na poszczególnych pozycjach nie sprzyjały ogólnemu zgraniu. Obiektywnie patrząc pokonywaliśmy tylko drużyny zajmujące w tabeli pozycje za nami. Na pewno więc jest przed nami sporo do poprawy.

Okres przygotowawczy zaczęliśmy dosyć wcześnie, a dodatkowo rozegraliśmy sporo sparingów. Do zespołu powrócił po wypożyczeniu K.Paluch, który na pewno będzie stanowił solidne wzmocnienie dla naszej defensywy. Niestety na dłuższą chwilę rozstał się z futbolem T.Błażej, który został kontuzjowany po bezmyślnym ataku przeciwnika w jednym z meczów sparingowych. Nie nastąpiły większe zmiany kadrowe. Zarówno trener jak i skład seniorów pozostał niemal niezmieniony. Do kadry dołączani byli w sparingach niektórzy juniorzy, którzy prezentowali się podobnie jak reszta drużyny- różnie.

W meczach kontrolnych prezentowaliśmy raczej kiepską dyspozycję. Dopiero ostatnie mecze mogły napawać lekkim optymizmem przed rozpoczęciem rozgrywek. Okazaliśmy się m.in gorsi od Bud Głogowskich (2-4), zremisowaliśmy z Galicją Chmielnik (0-0), przegraliśmy ze Strzelcem Frysztak (2-6), Startem Borek Stary (6-1) oraz LKS Łopuchową (1-4). Dopiero pod koniec okresu przygotowawczego udało nam się przełamać tę przykrą passę. Pokonaliśmy drużynę z Rudnej Wielkiej 2-0, a następnie zrewanżowaliśmy się graczom Strzelca Frysztak pokonując ich 4-3. Wyniki sparingowych spotkań wyglądają może przygnębiająco ale prawdziwa walka rozpoczyna się w najbliższą niedzielę. Jak wiemy B-klasa bywa nieprzewidywalna. Świadczy o tym m.in. wynik naszego pierwszego spotkania w Grodzisku. Już niebawem na własnym boisku będziemy mieli szansę na rewanż.