Awans i piękna postawa kibiców

W przedostatnim meczu ligowym, zapewniliśmy sobie upragniony awans do A-klasy. W ważnym pojedynku pokonaliśmy Grunwald Budziwój 3-2, chociaż wynik nie do końca pokazuje prawdziwy przebieg spotkania. W zbiórce na rzecz naszego kolegi Pawła, kibice uzbierali ponad 1020 zł! Niemal drugie tyle dołożyli zawodnicy Czarnych. Wszystkim serdecznie dziękujemy! Mamy nadzieję, że ten gest solidarności pozwoli Pawłowi szybciej stanąć (też dosłownie) na nogi.

Do meczu z Grunwaldem przystąpiliśmy zdeterminowani. W spotkaniach na własnym boisku imponujemy formą, ale wiedzieliśmy też, że gracze z Budziwoja będą chcieli za wszelką cenę przedłużyć swoje nadzieje na awans. To my jednak narzuciliśmy swój styl gry, zyskując z każdą minutą coraz większą przewagę. Do awansu wystarczał nam remis, ale graliśmy oczywiście o pełną pulę. W 14 minucie wyszliśmy na prowadzenie. Podanie M. Żybury z prawej strony boiska, wykończył ze stoickim spokojem K. Górecki, który precyzyjnym strzałem nie dał szans bramkarzowi gości. Graliśmy po prostu swoje, a nasze akcje były tego dnia naprawdę składne. W 23 minucie bramkę na 2-0 strzelił głową S. Dudek, który wykończył rzut wolny egzekwowany przez M. Wiatra. Goście mogli odpowiedzieć niedługo później. Po rzucie rożnym groźnie w słupek uderzył gracz Grunwaldu. Mimo tego, to my byliśmy drużyną zdecydowanie groźniejszą. W 45 minucie świetną i składną akcję wykończył M. Piękoś. Kilka szybkich podań wymienili nasi środkowi pomocnicy, a Mateusz spokojnym strzałem podwyższył wynik na 3-0. Drugą połowę również zaczęliśmy dobrze. Dwukrotnie piłka po naszych strzałach uderzała w poprzeczkę. I mimo tego, że graliśmy dobrze, to pozwoliliśmy sobie na głupie błędy w obronie, które wykorzystali gracze Grunwaldu. Na całe szczęście, skończyło się na dwóch bramkach i po końcowym gwizdku mogliśmy świętować awans do A-klasy.

Jeszcze raz, w imieniu Pawła i wszystkich zawodników, dziękuję kibicom za okazanie pięknego wsparcia. Niewielu z nas liczyło aż na taki odzew. Zebrana suma na pewno ułatwi Pawłowi powrót do sprawności. Cieszymy się też, że wielu z was utożsamia się z tą drużyną. Wszyscy możemy wreszcie świętować wyczekiwany awans. W kolejną niedzielę gramy ostatni mecz ligowy - na wyjeździe z Szufnarową.